PSZCZELARSTWO RONA

Aktualizacja od Ojca Pszczół

Witajcie pracowite pszczółki, jak się czujecie jesienią? Czy tak jak mała Maizie powyżej cieszyliście się z końca lata, wygrzewając się w promieniach słońca? Tak, my też. A my spędziliśmy weekend zbierając szyszki i upewniając się, że ule Just Bee są gotowe na zimę! Tak, dobrze przeczytaliście, nadszedł czas na tę wyczekiwaną informację od Pa Harper (naszego pszczelarza-rezydenta) o tym, jak nasi mali pasiasti przyjaciele radzą sobie w swoim ulu w Lancashire.

Wróćmy do początku

Pomyśleliśmy, że najlepiej będzie zrobić małe podsumowanie tego, czego Pa Harper nauczyła nas o pszczołach do tej pory, szczególnie dla dobra naszych nowych czytelników - witamy serdecznie!

Tak więc podczas wiosennych i letnich miesięcy kolonia pszczół miodnych (licząca około 50 000...phwoar) stale się powiększa. Wynika to z faktu, że Królowa Pszczół ma mnóstwo czasu na "rozkręcanie się" (według słów Pa Harper) ze swoim wybranym partnerem w ulu (samce pszczół nazywane są trutniami), w wyniku czego składa do 2000 jaj dziennie (czy możecie to sobie wyobrazić?!).

Z tych jaj powstają dzieci, które po urodzeniu są karmione specjalną galaretką (z pyłkiem) przez pszczołę karmicielkę, dzięki czemu mogą wyrosnąć na muskularne i silne pszczoły robotnice, tak jak my! Pszczoły robotnice mają ciężkie życie i zazwyczaj przeżywają tylko około 6-8 tygodni, ponieważ tak ciężko pracują latając na zmiany trwające od 5 rano do 10 wieczorem (nie ma czegoś takiego jak 9-5 dla tych facetów). Jest to powtarzający się cykl życia przez całą wiosnę/lato, podczas gdy magazyn miodu wypełnia się w ulu!

Czy słyszeliście kiedyś o roztoczu Varroa?

Nie, nie sądziłem, że tak! Jest to jeden z powodów, dla których pszczoły walczą Pa Harper wyjaśnia... "te małe chłopaki są uciążliwe dla pszczół i mogą zahamować wzrost kolonii. Wpełzają do pokoju dziecinnego w ulu i kładą szkodliwe komórki na jajkach małych pszczółek" O nie! "Oznacza to, że kiedy dzieci wyrosną na pszczoły robotnice, będą miały irytujące roztocza wiszące na nich, obciążające je i powoli wysysające wszystkie składniki odżywcze, które niestety w końcu je zabiją". Pa Harper próbuje położyć temu kres (YEY) i wprowadza specjalne leczenie do ula, które zabija te paskudne krytyki (Dzięki Pa Harper!).

...Więc czy wszyscy nadążają za tym, co się dzieje do tej pory?

To jest wiosna/lato pokryte - co się dzieje w zimie ("zima nadchodzi")?

Teraz, gdy nadeszła zima, słyszymy jak się zastanawiacie, 'Co robią nasze małe pszczółki podczas tych zimniejszych miesięcy?' Hmm, kto mógłby nas oświecić....Pa H oczywiście :D "Gdy dni stają się krótsze, w jakiś sposób nasi sprytni mali przyjaciele mogą to wyczuć i dlatego zaczynają zmniejszać swoją liczebność, samce pszczół (zwane trutniami) są zwalniane jako pierwsze."... Dzieje się tak, ponieważ nie żerują, więc nie mają już celu (Queenie dlatego daje im buta)! Więc dlaczego one desowietyzują? "Powodem jest po prostu to, że zimą jest mniej pożywienia, więc pszczoły będą musiały żyć ze zmagazynowanego miodu, co oznacza, że im mniej gęb do wykarmienia, tym lepiej i tym większa szansa, że kolonia przetrwa"...ciekawe, co!?

pszczoła

Czy łóżka piętrowe dla pszczół to coś nowego?

Tak bardzo jak chcieliśmy usłyszeć, że to prawda i że wszystkie piją gorącą filiżankę kakao przed snem.... Niestety tak nie jest! Nasz pszczelarz-rezydent wyjaśnia: "Pszczoły tak naprawdę nie hibernują zimą, one po prostu tulą się do siebie i starają się utrzymać temperaturę w ulu" (jak słodko J) Queenie upewnia się, że jest miła i ciepła w środku oczywiście! (Dla tych ciekawskich, ul pszczeli jest zwykle utrzymywany w temperaturze około 30oC).

Pszczoły żyją z zapasów żywności w postaci miodu w ulu podczas chłodniejszych miesięcy i czasami, w dziwne słoneczne dni, mają trochę latania i rozprostowują skrzydła - to szansa na spalenie tych słodkich kalorii, które spożyły w ulu!

Ponieważ pszczoły nie szukają pożywienia w chłodniejszych miesiącach, niektórzy pszczelarze, jak Pa Harper, podają im pomocną dłoń i nie pozwalają zabrać im miodu (to takie przemyślane). Oznacza to co prawda znaczny niedobór słodkiego produktu w kuchni Just Bee, ale z drugiej strony oznacza to, że jest większa szansa na przeżycie pszczół, co oczywiście jest najważniejsze!

Pszczoły przygotowane do sesji zdjęciowej

Sesja zdjęciowa!? Coś bardzo ekscytującego miało miejsce w ulu Just Bee w zeszłym tygodniu, kiedy to fotograf Claire z pewnego magazynu przyszła odwiedzić i sfotografować pszczoły (ujawnimy, który to magazyn w tym tygodniu!). Kiedy pszczoły usłyszały nowinę, spędziły dość długi czas przygotowując się do zdjęcia, wszystkie miały ulizane futerko i skrzydła na swoim miejscu...(cóż, chcielibyśmy myśleć, że były tak samo podekscytowane jak my)!

Claire, Pa H i współzałożyciele Just Bee Joe i Andy ubrali się w swój ochronny pszczeli ekwipunek, po czym nastąpiły "Światła, kamera, akcja!". Wędzarka została zapalona dla pszczół (i powiedzmy sobie szczerze, trochę dramatu!), a pszczół milion zdjęć zostało zrobionych. Wszystkie opinie były pozytywne, a pszczoły zachowywały się bardzo dobrze, podchodząc do aparatu jak kaczki do wody (nie spodziewalibyśmy się niczego innego po tej kolonii)!

Dowiedz się więcej na http://pina-parie.pl/

 

Autor

Mateusz Molek